Czesław Michniewicz jest jedenastym (!) selekcjonerem Reprezentacji Polski w XXI wieku. Trzeba uczciwie powiedzieć, że nie wszyscy z kadrą pracowali d
Czesław Michniewicz jest jedenastym (!) selekcjonerem Reprezentacji Polski w XXI wieku. Trzeba uczciwie powiedzieć, że nie wszyscy z kadrą pracowali długo, ale inni związali się z nią na kilka lat. Póki co nie wiemy jak zakończy się przygoda Michniewicza z drużyną narodową. Do którego byłego trenera będzie mu najbliżej? Jak radzili sobie jego poprzednicy?
Jerzy Engel
Kadencja Jerzego Engela trwała od 1 stycznia 2000 do 21 czerwca 2002 roku. Pod dowództwem trenera Engela drużyna narodowa wróciła po 16 latach na Mistrzostwa Świata, co z pewnością trzeba zapisać jako sukces również selekcjonera. Niestety, turniej w Korei i Japonii okazał się bardzo nieudany, a Engel stracił pracę.
Zbigniew Boniek
Niewiele osób pamięta, że wybitny piłkarz i były prezes PZPN, to również były selekcjoner reprezentacji Polski. Jego kadencja nie trwała jednak zbyt długo. Boniek objął drużynę narodową po Engelu na zaledwie pięć spotkań. Z funkcją pożegnał się już w grudniu 2002 roku.
Paweł Janas
Następnym selekcjonerem w XXI wieku był Paweł Janas. Drużynę narodową poprawił w aż 51 meczach, więcej niż Adam Nawałka. Chociaż trzeba oddać, że dużą część stanowiły tu spotkania towarzyskie. Janas objął zespół w trakcie el. do ME 2004. Tu jednak nie udało się osiągnąć sukcesu, natomiast selekcjoner dostał szansę poprowadzenia kadry w el. do MŚ 2006. Tym razem cel został zrealizowany. W Niemczech ponownie nie zawojowaliśmy wielkiego turnieju. To swoją posadą przypłacił Paweł Janas.
Leo Beenhakker
Po polskiej myśli szkoleniowej przyszedł czas na zmiany. I tak Polskę objął uznany, zagraniczny szkoleniowiec. Leo Beenhakker wywalczył pierwszy w historii naszego kraju awans na Mistrzostwa Europy. Sam turniej – tradycyjnie już – zakończyliśmy w średnim stylu, odpadając w fazie grupowej. Beenhakker mimo to pozostał w kadrze, co zakończyło się blamażem w el. do MŚ 2010.
Typowanie Reprezentacji Polski
Mecze piłkarskiej reprezentacji Polski można typować u legalnych bukmacherów, a gracze zakładając nowe konto mogą uzyskać bonusy powitalne. U bukmachera Betway bonus będzie dostępny. Do jego aktywowania może się przydać Betway kod promocyjny.
Stefan Majewski
Na moment kadrę objął Stefan Majewski, którego zadaniem było dogranie eliminacji do MŚ 2010. Dwa spotkania, dwie porażki. To była chwilowa przygoda, którą tak naprawdę trudno oceniać w jakikolwiek sposób. Odnotować jednak trzeba, że Majewski przy ławce podczas meczów kadry w roli pierwszego selekcjonera się pojawił.
Franciszek Smuda
Być może na najważniejsze mecze w nowożytnej historii reprezentacji Polski, kadrę objął Franciszek Smuda. Misją Smudy było przygotowanie zespołu do turnieju Euro 2012, który odbywał się na terenie Polski i Ukrainy. Niestety, była to kolejna impreza, która źle zakończyła się dla drużyny narodowej. Brak wyjścia z grupy, spore grono “farbowanych lisów” i niezadowolenie społeczne. Smuda prowadził Polskę w 37 meczach, ale tylko trzech o stawkę. Porażka na turnieju przekreśliła jego możliwość na dalszą współpracę z kadrą.
Waldemar Fornalik
Po kompromitacji na Euro 2012 potrzebne było nowe rozdanie. Waldemar Fornalik prowadził drużynę narodową przez nieco ponad rok. Od lipca 2012 do października 2013 roku. Niestety, pod jego wodzą Biało-Czerwoni przegrali eliminacje do kolejnych Mistrzostw Świata, a Fornalik pożegnał się z posadą.
Adam Nawałka
Najlepsze lata polskiej kadry w XXI wieku przypadły na czasy Adama Nawałki. Z początku jego kandydatura została dość sceptycznie przyjęta przez opinię publiczną, a i same początki kadencji nie było najlepsze. Później jednak Polska zaczęła grać skutecznie, odnieśliśmy pierwsze w historii zwycięstwo z Niemcami i awansowaliśmy na Euro 2016. Tam reprezentacja odniosła swój najlepszy wynik, docierając do ćwierćfinału imprezy. Nawałka wprowadził Polskę także na mundial w 2018 roku. Tym razem styl i wynik pozostawiały sporo do życzenia. Mimo wszystko kadencję tego selekcjonera można oceniać pozytywnie.
Jerzy Brzęczek
Kadencja Jerzego Brzęczka była specyficzna. Choć selekcjoner awansował na Euro 2020, odmłodził kadrę i utrzymał Polskę w dywizji A Ligi Narodów, to z posadą się pożegnał. Sporo było zarzutów o to, że drużyna narodowa nie miała stylu i po prostu brzydko grała. Ostatecznie prezes Zbigniew Boniek pożegnał się z Brzęczkiem. Czy z nim za sterami Polska w 2021, podczas przełożonego turnieju, osiągnęłaby więcej? Tego nigdy się nie dowiemy.
Paulo Sousa
“Siwy bajerant” był ostatnim trenerem przed Czesławem Michniewiczem. Choć mówił ładnie, a jego praca przyniosła zmianę stylu gry, to ostatecznie rozstawał się z Polską w sposób brzydki i niesmaczny. Sousa był kolejnym selekcjonerem, któremu nie poszło na dużej imprezie. W końcu Euro przegraliśmy już w fazie grupowej, a trzeba pamiętać, że awans wywalczyły nawet niektóre drużyny z trzeciego miejsca. W el. do MŚ załapaliśmy się baraży. Tu jednak trzeba było grać bez Portugalczyka, który opuścić kadrę na rzecz pracy w klubie.
COMMENTS